Nasza galeria

środa, 1 kwietnia 2020



Prima  aprilis

Pierwszy kwietnia Prima Aprilis zaczął być popularny już

późnym średniowieczu, ale prawdopodobnie jego 

pochodzenie nawiązuje do starorzymskich praktyk.


Niektórzy uważają, że ma związek

z obchodzonym na początku kwietnia rzymskim świętem 

Cerialii na cześć bogini urodzaju Ceres.

Według legendy bogini szukająca swojej zaginionej córki 

została tego dnia wyprowadzona w pole czyli oszukana.


Obyczaj ten dotarł do Polski z Europy Zachodniej. Został już 

uznany za „modę staroletnią”, zaczął on być wtedy 

obchodzony w podobnej formie, w jakiej występuje
do dzisiaj.


Pierwszego kwietnia poświęcano opowiadaniu zmyślonych 

historii, robieniu przeróżnych dowcipów i naigrawaniu się 

z naiwnych bądź nieostrożnych ludzi.

Dzień ten uważano za niepoważny

i starano się nie robić w nim żadnych ważnych rzeczy. 



Dziś pierwszy kwietnia obchodzimy

jako dzień radosny,
którym celowo próbuje się
wprowadzić 
innych w błąd.


Z robieniem psikusów przez dzieci w wieku szkolnym 

związany był w niektórych regionach także 12 marca – dzień 

św. Grzegorza, patrona uczących się. Obyczaj ten nosił 

nazwę gregorianek lub gegołów.


Zachęcamy was do robienia psikusów, ale takich, które 


nikogo nie przestraszą,

ani nie zasmucą, bo „dobry żart tynfa wart”.



Chętni uczniowie mogą narysować

 śmieszne obrazki, np. 


przedstawiające zwierzęta,

które składają się z części  

innych zwierząt. 

Liczymy na waszą pomysłowość.


Rysunki oraz żarty można wysłać

na adres e-mail świetlicy: 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.